Sport łuczniczy jako aktywność fizyczna osób niepełnosprawnych.
Polski Związek Łuczniczy zachęca osoby niepełnosprawne do brania udziału w łuczniczych zawodach sportowych w celu zapoznania się z pięknem tego sportu. Sportu jakby specjalnie wymyślonego dla osób niepełnosprawnych, który rekreacyjnie można uprawiać do późnych lat starości. Zawodnicy niepełnosprawni, u których życie zmieniło się przez wypadek lub chorobę są przykładem, co można osiągnąć znajdując sobie nową ścieżkę w życiu, zarówno w zakresie sportu jak i niezależności osobistej.
Łucznictwo jest dyscypliną, której walory zostały w naszym kraju już wcześniej dostrzeżone przez struktury PZSN Start i FAR, w których zajęcia z łucznictwa są jedną z podstawowych form aktywizacji ruchowej. Jak dotąd jedyną organizacją propagującą sportowe łucznictwo niepełnosprawnych było ogólnopolskie zrzeszenie klubów Start, ale w ostatnich 10 latach w tym środowisku pojawiło się tylko 4-5 nowych twarzy. Pragnąc zwiększyć ilość łuczników niepełnosprawnych w Polsce, od 2014 roku PZŁucz rozpoczyna akcję szukania potencjalnych adeptów łucznictwa we wszystkich środowiskach i klubach prowadzących sekcje łucznicze. Świat łuczników jest nowym odkryciem dla możliwości przeciętnego inwalidy, będącego przeważnie uwięzionym w ramach swojego mikroświata. Łucznictwo jest też jednym ze sposobów rekreacyjnego spędzania czasu pozwalającym na rehabilitację ruchową, relaks i odprężenie.
Łucznictwo łucznictwu nierówne. Mamy łucznictwo sportowe, jak i rekreacyjne, łucznictwo klasyczne i bloczkowe, które jest jakby specjalnie wynalezione na potrzeby osób niepełnosprawnych. Łucznictwo nie jest sportem dla wybranych. Łucznictwo jest demokratyczne, z łuku każdy może strzelać, może strzelać wyczynowo lub hobbystycznie. Uprawianie łucznictwa dostarcza wiele satysfakcji i stwarza możliwości uczestniczenia w imprezach rekreacyjnych, zawodach niepełnosprawnych, ogólnopolskich wyczynowych PZŁucz jak i światowych imprezach Para-Archery i World Archery. Wszystko zależy od reprezentowanego poziomu sportowego.
Poprzez uprawianie sportu (szczególnie na poziomie światowym) osoby niepełnosprawne stają się awangardą swojego środowiska i realizują zmiany w wizerunku inwalidy w odczuciach społeczeństwa, a tym samym zmieniają na korzyść zły stereotyp, jaki się stworzył przez wiele lat ukrywania tego środowiska przed społeczeństwem. W obecnych czasach na szczęście to już się zmienia i osoby niepełnosprawne mogą realizować osobiste ambicje i cele. Sukcesy sportowe w postaci medali paraolimpijskich i medali mistrzostw świata łuczników niepełnosprawnych takich jak: Małgorzata i Ryszard Olejnikowie, Alicja Bukańska, Tomasz Leżański czy aktualnie strzelająca (nr 1 w rankingach kobiet PA) Milena Olszewska są bardzo dobrym przykładem dla potencjalnych łuczników żeby skierowali swoje zainteresowania w stronę łucznictwa. Polski Związek Łuczniczy zachęca i zapewnia wszystkich, że warto.
(…) nie jest sztuką osiągnąć wielki wynik, będąc młodym, silnym i bogatym, ale zrobić to samo, nie mając np. nogi i wszystko inne przeciw sobie, to jest dopiero wyczyn (…)
Łucznictwo na pierwszy rzut oka może wydać się dyscypliną monotonną i dość łatwą. Daje się czasami słyszeć opinie, że nie trzeba być Robin Hoodem, żeby trafić strzałą w tarczę. Rzeczywiście, lepiej nie być legendarnym łucznikiem ze średniowiecza. Taki Robin Hood, jakiego pokazują filmy, rodem z Hollywood, mógłby nie sprawdzić się we współczesnych zawodach łuczniczych. Obecnie łucznictwo jest sportem niezwykle wyrafinowanym i wymaga przede wszystkim dobrego opanowania techniki. Nie można też zapomnieć, że liczy się także siła. Sportowiec podczas zawodów FITA oddaje 144 strzały z 20-kilogramowego (w naciągu) łuku, co jest równoznaczne z przeniesieniem w sumie ponad 3 ton! Dodatkowo pokonuje się dystans (przy pełnej rundzie 1440) około 5 kilometrów. Co by nie mówić i choćby różnie postrzegać łucznictwo, to ukończenie takich zawodów przez osobę niepełnosprawną z porażeniami nóg czy kręgosłupa jest naprawdę dużym wyzwaniem.
Żeby wziąć udział w zawodach łuczniczych jako zawodnik niepełnosprawny trzeba mieć orzeczenie o stopniu niepełnosprawnośc (narząd ruchu), licencje PZŁucz oraz aktualne sportowe badania lekarskie. Przynależność klubowa nie ma znaczenia.
Trener Kadry Narodowej Łuczników Niepełnosprawnych
Ryszard Bukański
www.burykot.gorzow.pl